Jeśli interesowałeś się SEO, to zapewne nie raz słyszałeś, że są to działania, które wymagają długiego oczekiwania na wyniki. Pod wieloma względami jest to prawda, ale nie w każdym przypadku tak musi być. Są metody, dzięki którym nawet w ciągu kilku dni lub tygodni jesteś w stanie poprawić ruch, który pozyskujesz z wyników organicznych Google, ale to zależy od wielu czynników. Jak szybko zwiększyć liczbę odwiedzin na stronie dzięki SEO?
W pozycjonowaniu są pewne kwestie, których nie da się przeskoczyć, a jednym z nich jest czynnik czasu. Wpływ pozyskanych linków prowadzących do witryny może być zauważalny nawet dopiero po kilku tygodniach. Jeśli strona jest absolutnie nowa, zawiera minimalną ilość contentu, to najpierw trzeba stworzyć odpowiednie treści, zacząć budować profil odnośników, aby mogła zacząć zwiększać widoczność. Nie da się jej szybko poprawić wówczas, gdy witryna ma fatalny profil linkowy i poza tym mnóstwo do poprawienia pod względem optymalizacji on-site. Natomiast w przypadku stron, które były już rozwijane przez pewien czas, ale nie znajdowały się pod okiem SEO-wca, masz spore pole do popisu.
W takim przypadku możesz wprowadzać pewne zmiany optymalizacyjne, dzięki którym osiągniesz większy ruch organiczny z tego, co zastałeś w witrynie. Na początek zerknij do Google Search Console, czyli skarbnicy wiedzy na temat Twojej strony i m.in. na podstawie tych danych podejmij działania. Interesować Cię powinny m.in. zakładki Skuteczność oraz Indeks – na podstawie znalezionych w nich danych możesz podejmować pierwsze decyzje odnośnie do kolejnych kroków w kampanii.
Źródło: https://search.google.com/
Co masz zrobić, jeśli zależy Ci na szybkich rezultatach? Masz sporo możliwości i w zależności od stanu witryny możesz podjąć różne działania.
Jeśli rzeczywiście zastałeś stronę, która zawiera już pewną ilość niezoptymalizowanego contentu, a ma całkiem przyzwoity profil linkowy, to pracując nad nią, możesz sporo osiągnąć w krótkim czasie. Jak poprawić wyniki? Oto, na co powinieneś zwrócić uwagę i co zrobić.
Strona może zawierać wiele cennych materiałów, ale nikt na nie nie trafi z wyszukiwarki, skoro nie są zindeksowane przez Google. Zerknij w menu Indeks do zakładki Stan, a następnie kliknij Wykluczono.
Tutaj powinieneś sprawdzić błędy, przez które poszczególne strony nie znajdują się w indeksie wyszukiwarki. Zainteresuj się również URL-ami, które są w zakładce Strona wykryta – obecnie niezindeksowana. Znajdziesz tam adresy, których nie ma jeszcze w indeksie Google, ale nie ma też wyraźnej przyczyny takiej sytuacji – po prostu czekają w kolejce. Możesz tam znaleźć różne URL-e. Jeśli rzeczywiście widzisz takie, które powinny być w Google, to podejmij działania zmierzające ku ich indeksacji.
Możesz skorzystać z opcji Sprawdź dowolny URL w …, którą widzisz na górze strony GSC. Następnie pojawi się możliwość indeksacji tych materiałów. Problem jednak w tym, że obecnie ta opcja nie działa już tak, jak kiedyś. Jeśli chcesz zindeksować dany materiał, to:
Po indeksacji te materiały mogą Ci przynosić ruch z wyszukiwarki, ale też wszystko zależy od tego, na jakiej wylądują pozycji w Google i jak zoptymalizujesz te strony.
Tytuł SEO jest jednym z czynników rankingowych. Jeśli dotąd nie przywiązywałeś do niego większej uwagi, to najwyższa pora to zrobić. Wybierz jakiś artykuł, który wymaga podjęcia działań. W WordPress unikatowe title SEO dla stron możesz nadać za pomocą np. wtyczek Yoast SEO i All in One SEO. Tworząc tytuły, musisz kierować się następującymi zasadami:
Już takie działania powinny przynieść poprawę pod względem średniej pozycji w Google dla optymalizowanych stron. Zanim podejmiesz działania, sprawdź, jakie wyniki generowała dana strona przed zmianami – liczba kliknięć, CTR i średnia pozycja. Jak to zrobić?
Przejdź do opcji Skuteczność, następnie wybierz Nowa, a dalej Strona. Wprowadź interesujący Cię adres URL. Wtedy na dole wyświetlą się dane dotyczące właśnie tego adresu – wyszukiwane frazy, liczba odwiedzin. Oceń, jakie były wyniki działań.
Trzymanie się wspomnianych zasad dotyczących title jest ważne również z tego względu, że Google w dużej części przypadków ignoruje tytuły, które sam określisz, i dobierze je pod zapytanie. Natomiast trzymanie się tych reguł zmniejsza takie ryzyko.
Kolejna metoda może przynieść dobre wyniki bez konieczności poprawienia pozycji, które zajmuje strona w wynikach wyszukiwania. Możesz podjąć działania zmierzające do poprawienia wskaźnika CTR dla poszczególnych wpisów. Przede wszystkim tę metodę zastosuj dla tych stron, które notują dużą liczbę wyświetleń w wynikach wyszukiwania, ale niewielką liczbę odwiedzin. Możesz różnymi sposobami zwrócić uwagę internautów na ten wynik. Oto kilka sposobów, które są skuteczne.
Emoji to kolorowe ikonki, piktogramy, które mogą się wyświetlać w wynikach wyszukiwania i zwracać uwagę internautów. Dzięki nim wynik wyszukiwania może wyglądać np. tak:
W tym przypadku autorzy nieco przesadzili z ilością, ale standardowo dodanie 2-3 ikon powinno przynieść dużą różnicę. Możesz je dodać w title, description, w adresie URL i w treści na stronie, ale pamiętaj o zachowaniu umiaru. Oczywiście zastanów się również, czy wdrożenie tego rozwiązania na pewno jest dobrym krokiem w Twojej branży. Których ikon powinieneś użyć, aby uzyskać najlepszy efekt? Oto piktogramy, które są najpopularniejsze, najlepiej zwiększają zaangażowanie użytkowników i najbardziej poprawiają CTR.
Źródło: https://medium.com/@optimistics/why-you-need-to-use-emojis-in-your-seo-strategy-e0c8dc4bd499
Niestety – w tym wszystkim jest jedno ale… Bez względu na to, ile dodasz piktogramów i jakie one będą, nie masz gwarancji, że pojawią się w wynikach wyszukiwania. To algorytm oceni, czy w danym przypadku będzie to odpowiednie, biorąc pod uwagę interes użytkownika.
Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli emoji wyświetlą się w wynikach wyszukiwania, to powinno zdecydowanie wpłynąć na wzrost CTR.
Wynik wyszukiwania z Twojej strony może być wzbogacony o różne elementy – gwiazdki, informację o cenie produktu, stanie magazynowym, średniej opinii i wiele innych. Aby one mogły się wyświetlać, musisz opisać je w witrynie za pomocą danych strukturalnych. Nie wymaga to od Ciebie wiedzy programistycznej – znajdziesz pluginy, dzięki którym stosunkowo łatwo wprowadzisz te rozwiązania na stronę. Na tej podstawie Google może wyświetlić te dane w SERP-ach. W efekcie wynik może wyglądać np. tak, jak poniżej.
Zajmuje dużo miejsca, spycha niżej pozostałe wyniki wyszukiwania, a dodatkowo przyciąga uwagę wieloma innymi elementami. Ta metoda może przynieść bardzo dobre wyniki choćby w przypadku sklepów internetowych. Tutaj również koniecznie sprawdź CTR przed wdrożeniem rozwiązania i po tym kroku.
Ta metoda doskonale sprawdza się w przypadku chęci poprawienia CTR dla artykułów i landing page. Jeśli masz dosyć długi artykuł, który składa się z co najmniej kilku tysięcy znaków, to warto dodać do niego spis treści z kotwicami, dzięki któremu internauta kliknie w daną opcję w takim spisie, po czym zostanie automatycznie przeniesiony do np. danego nagłówka, bo najczęściej to do niego się linkuje.
Naszym celem jest jednak poprawa CTR – jak to osiągnąć? Otóż Google może na podstawie tych odnośników z kotwicami wyświetlić w wynikach wyszukiwania pod Twoją stroną dodatkowe odsyłacze – kierujące właśnie do tych kotwic. W efekcie internauta po ich kliknięciu zostanie przekierowany automatycznie do danego nagłówka, który go interesuje, a nie na początek artykułu. Może to wyglądać następująco:
Pojawiają się zatem dodatkowe elementy, wynik zajmuje więcej miejsca. Co więcej, w Google Search Console możesz nawet sprawdzić, ile było kliknięć w poszczególne linki, które znalazły się pod rezultatem.
Nie zawsze osiągnięcie w ekspresowym tempie rezultatów dzięki SEO będzie możliwe, ale w wielu przypadkach sama optymalizacja przyniesie widoczne rezultaty. Zdecydowanie warto wprowadzać zmiany, aby poprawić CTR. Inne działania optymalizacyjne również mogą przynieść widoczne rezultaty.
Nasza oferta:
