Optymalizacja linkowania wewnętrznego w sklepie internetowym

  • Share

Jednym z ważnych elementów optymalizacji strony pod wymagania algorytmu Google jest wdrożenie przemyślanego linkowania wewnętrznego, czyli odnośników na Twojej stronie, które prowadzą do różnych podstron serwisu. Dzięki temu są wzmacniane adresy docelowe i tym samym zwiększasz ich szansę na zajmowanie wysokiej pozycji w Google. Jak zoptymalizować linkowanie wewnętrzne na stronie, aby osiągnąć jak najlepsze wyniki?

Linkowanie wewnętrzne – dlaczego jest takie ważne?

Obecnie wiele serwisów zmaga się z problemami z indeksowaniem. Zdarza się, że tygodniami czekają na pojawienie się w Google materiału, który był już nawet kilka razy zgłaszany przez Google Search Console i nie przyniosło to efektów. Przyczyn takiej sytuacji może być wiele, natomiast dużo też możesz zrobić, aby zwiększyć szanse na indeksowanie podstron. Jednym ze sposobów na to jest wewnętrzne linkowanie. Kiedy robot Google trafi na Twoją stronę, to przemieszcza się pomiędzy adresami URL, zapoznaje się z ich treścią i indeksuje te, które uznaje za wartościowe. W przypadku gdy dany materiał nie jest podlinkowany wewnętrznie, marne są szanse na jego znalezienie, dlatego Twoim zadaniem jest opracowanie takiej struktury strony, dzięki której nie będzie dochodzić do takich sytuacji.

Czy jeśli prowadzisz już od dawna stronę WWW, to jesteś w stanie ustalić, czy znajdują się w niej jakieś niepodlinkowane wewnętrznie podstrony? Możesz to zrobić za pomocą wielu narzędzi, np. Ahrefs. Skorzystaj z opcji audytów w tym rozwiązaniu, a następnie sprawdź wyniki. Wśród znalezionych błędów mogą pojawić się Orphan page (has no incoming internal link) – co zgodnie z opisem oznacza, że znajdziesz tam strony, do których nie prowadzą żadne linki wewnętrzne. 

Źródło: https://app.ahrefs.com/

Sprawdź, jakie adresy URL się wśród nich znajdują, a następnie napraw ten błąd, tzn. podlinkuj stronę z artykułów powiązanych tematycznie. Dzięki temu nie tylko zwiększysz szansę na zindeksowanie tego materiału, ale również wzmocnisz jego podlinkowanie, co może się przełożyć na wyższe pozycje w wynikach wyszukiwania Google. Takie strony znajdziesz również za pomocą innych narzędzi, ale nawet w Google Search Console możesz zobaczyć informację, czy do danej podstrony prowadzi jakiś link wewnętrzny. Wystarczy, że skorzystasz z opcji Sprawdź dowolny URL.

Źródło: https://search.google.com

GSC możesz jednak potraktować jako dodatkowy sposób na sprawdzenie tego podlinkowania, gdyż nie należy się w 100 proc. na tym opierać. Na przykład WordPress tworzy dla każdego obrazka oddzielną podstronę. Jeśli przekierowałeś je za pomocą 301 na strony tych artykułów, do których są one dodane, to wówczas GSC potraktuje tę podstronę jako odnośnik wewnętrzny, ale w praktyce nic to nie daje, skoro content nie jest podlinkowany wewnętrznie w inny sposób i robot nie jest w stanie dotrzeć do niego z innego adresu URL. Chyba że dodasz odnośniki zewnętrzne prowadzące do tego materiału – wtedy sprawa wygląda inaczej. 

Rodzaje linkowania wewnętrznego

Chcesz czy nie, tworząc stronę, budujesz na niej linkowanie wewnętrzne. Zdecydowanie najczęściej warto postawić na odnośniki umieszczone w różnych częściach strony. Chodzi tutaj o:

  • Menu okruszkowe typu breadcrumbs – to standard przede wszystkim w dużych stronach, szczególnie w sklepach WWW. Można wyróżnić różne rodzaje tego rozwiązania, ale najczęściej zawiera ono ścieżkę dotarcia do danego materiału i umożliwia dotarcie z podstrony danego produktu do różnych podkategorii. Tym samym jest wzmacniane linkowanie wewnętrzne. 

Źródło: https://www.mediaexpert.pl/

  • Menu strony – nawigacja powinna być tak przemyślana, aby najlepiej znajdowały się w niej wszystkie kategorie i podkategorie. Na samej stronie należy unikać sytuacji, w których do danego adresu URL prowadzi jednocześnie kilka odnośników. Często dzieje się tak, kiedy ten sam efekt przynosi kliknięcie tytułu tekstu, jego ikony i przycisku typu Zobacz więcej. Warto, aby na jednej podstronie znajdował się tylko jeden odnośnik prowadzący do danego URL-a. 
  • Strony paginacji – w momencie kiedy w danej kategorii znajduje się wiele artykułów, należy je podzielić na pewną liczbę podstron, aby moc SEO była dzielona pomiędzy mniejszą liczbę docelowych adresów URL. Jak powinieneś zorganizować ten element na stronie? To… zależy. Jeśli podstron z treściami jest dużo, to warto, abyś umieścił odnośniki do 2-3 pierwszych, 1-2 „środkowych” i ostatniej. Jeśli w sumie podstron z artykułami jest 100, to wtedy możesz dodać linki do np. 1,2,3, 50, 51 i 100. Na kolejnych podstronach będą oczywiście odpowiednio wyświetlane już inne. 

Źródło: www.euro.com.pl/smartwatch.bhtml

  • Opisy kategorii – jeśli jeszcze nie masz w Twoim sklepie opisów kategorii, to koniecznie je dodaj i nie pomijaj umieszczenia w nich odnośników prowadzących do różnych innych podstron w serwisie, które są powiązane tematycznie. 
     
  • Wpisy na blogu – to rewelacyjne miejsce do umieszczenia odnośników, zarówno tekstowych, jak i graficznych. Nie tylko dzięki temu wzmacniasz podlinkowanie poszczególnych podstron, ale również możesz zwiększyć skuteczność sprzedaży. Wystarczy, że rozwiązując różne możliwe problemy internautów, będziesz wspominać o swoich produktach jako sposobie na poradzenie sobie z nimi.
     
  • Karty produktu – to również doskonałe miejsce do umieszczenia linków wewnętrznych. W poniższym przykładzie umieszczono odnośnik do podstrony z produktami z tej samej kategorii tego producenta. 
     

Źródło: https://www.x-kom.pl/p/730602-smartfon-telefon-apple-iphone-13-128gb-alpine-green.html

Linkowanie wewnętrzne – zasady

Budując linkowanie wewnętrzne na stronie, powinieneś trzymać się kilku zasad, dzięki czemu jesteś w stanie osiągnąć lepsze wyniki. Należą do nich:

  • Dodawaj rozsądne ilości linków wewnętrznych – jednym z celów takich odnośników jest zainteresowanie nimi internauty. Jeśli dodasz ich 100, to może być trudno o taki efekt. Najlepiej wybrać kilka/kilkanaście najbardziej powiązanych tematycznie treści potrzebujących linkowania i dodać tam odnośniki.
     
  • Korzystaj z anchorów, które chcesz pozycjonować – nie używaj przypadkowych słów, raczej unikaj też fraz ogólnych. Na pewno ciekawy efekt uzyskasz, jeśli postawisz na frazy z długiego ogona. Tytułuj linki takimi anchorami jak zapytania, na które chciałbyś się znaleźć wysoko w Google.
     
  • Nie rotuj linkami wewnętrznymi – nie rób tak, że przy każdym odświeżeniu strony internauta zobaczy inny anchor odnośnika. To nie przyniesie żadnych korzyści.
     
  • Pamiętaj o zasadzie pierwszego linka – teoretycznie Google bierze pod uwagę anchor pierwszego odnośnika prowadzącego do danego adresu URL, na który napotka na stronie. Praktyka pokazuje, że jeśli ten pierwszy odnośnik znajduje się w menu, a drugi w treści, to Google może uwzględnić ten drugi. Dlatego w takich przypadkach warto w dalszym ciągu korzystać z danego adresu URL w treści, natomiast raczej nie powielaj tego samego odnośnika kilka razy w tym samym artykule.
     
  • Monitoruj błędy w linkowaniu wewnętrznym – mogłeś popełnić różne, takie jak linkowanie do nieistniejących adresów URL. Manualnie trudno wykryć takie przypadki, ale oczywiście są narzędzia, które Ci w tym pomogą. W błędach znalezionych w ramach audytu znajdziesz pozycję Page has link to broken page. Wtedy otrzymasz listę URL-i, na których jest taki problem, wraz z informacją, który link nie działa. 
     

Co daje optymalizacja linkowania wewnętrznego?

Jeśli dotychczas ta kwestia była zaniedbana, to odpowiednią optymalizacją można osiągnąć rewelacyjne wyniki. Doskonałym przykładem jest przypadek ninjaoutreach.com, zaprezentowany przez Ahrefs. Zerknij na poniższy wykres. Jak widzisz, wdrożenie modyfikacji przyniosło diametralną zmianę widoczności, ale oczywiście efekt zależy m.in. profilu linkowego strony. 
 

Źródło: https://ahrefs.com/blog/internal-links-for-seo/

Linkowanie wewnętrzne a kupowanie odnośników

Chcesz kupić link w istniejącym artykule na jakiejś stronie? W takim razie wybierz taką, która jest powiązana tematycznie i jednocześnie jak najlepiej podlinkowana wewnętrznie. Poza wspomnianym Ahrefs możesz wykorzystać do sprawdzenia tego inne narzędzia. Należy do nich choćby Screaming Frog. Kiedy narzędzie sprawdzi stronę, to adresy URL możesz posegregować m.in. według Inlinks. 

Źródło: Screaming Frog

Następnie możesz też sprawdzić, z jakich konkretnie podstron jest podlinkowany dany adres URL. Oczywiście warto, aby do takiej strony prowadziło również wiele odnośników zewnętrznych, ale o zdobycie odsyłacza na takiej może być trudno – wydawcy nie zawsze godzą się na wykorzystywanie najlepiej podlinkowanych podstron.

Linkowanie wewnętrzne – podsumowanie

Dopracowanie linkowania wewnętrznego jest niezbędne, jeśli zależy Ci na dobrej widoczności strony w wynikach wyszukiwania. Skorzystaj z różnych metod dodawania odnośników, linkuj na frazy, na które się pozycjonujesz, ale wyłącznie zachowując poprawne formy gramatyczne. To ważny krok do sukcesu w Google.